Rok, w którym nie umarłem

Kategoria: Książki
|| Wprowadzono:
|| Odsłony: 28
Rok, w którym nie umarłem

Zapiski z niespodziewanego końca i powrotu.

„Mikołaj napisał książkę o życiu. Bo jak się pisze o umieraniu, to jednak jest o życiu. Bardzo dużo miłości do życia jest w tej książce i sporo strachu przed śmiercią. Jest nawet o matematycznym wzorze na czas, który pozostał do dożycia. Jeśli zaś jest w tej książce sama śmierć, to tylko tych, co umarli. Niedawno, jak rodzice albo dziadkowie, albo dawniej, ci zabici w zagładzie. Poruszająca książka, trochę smutna, nawet gdy zabawna. Trzeba przeczytać.” - Andrzej Leder

„Polska literatura ma szczęście do zawałów. Po Białoszewskim do szpitala trafił Mikołaj Grynberg. W swoją przejmującą opowieść włożył całe serce; świetnie dało sobie radę. Są tu łzy i jest dużo śmiechu. Tak płacze i tak się śmieje tu i teraz Mikołaj, ale też w Mikołaju płacze nad człowiekiem i śmieje się z niego Demokryt. Co nam pozostaje? Badać się, jeździć na rowerze, czytać (teraz Grynberga), nie wstydzić się łez (bo tam, gdzie łzy, tam miłość) i się śmiać (bo śmiech to nasz jedyny oręż).” - Marek Bieńczyk

„Książka o hierarchii spraw, o lęku zupełnie niezależnym od postępu medycyny i o rozmowie, która może toczyć się poza słowami. Do odczytania na wiele sposobów.”-  prof. Janina Stępińska – kardiolog, Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego w latach 2011–2013

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Autor: Mikołaj Grynberg
Rok wydania: 2025
Wydawnictwo: Agora
Liczba stron: 139, [3]
Źródło opisu: https://www.empik.com/