Zagadki samodzielnie odczytane i rozwiązane (czytanie nieźle im idzie jak na I klasę!!!), tworzenie syropu poszło inaczej niż przewidywany miał być efekt, może zaklęcie w języku francuskim nie było odpowiednie...
Ale za to ilu chętnych było do jego spróbowania!!!
Na zakończenie spotkania bardzo, ale to bardzo chcieli zajrzeć do naszego księgozbioru...I tak też się stało...miejmy nadzieję, że uda nam się pozyskać nowych czytelników, bo przecież w bibliotece fajnie jest!!!