Wakacje bez gier komputerowych, portali społecznościowych, bez wpatrywania się w migoczący ekran monitora. Wszyscy bawili się w bibliotecznym ogrodzie, a do zabawy pani wykorzystała hula hop, jak przepleść koło i trzymać się za ręce. Trudna sztuka, ale udało się. Odmiana "głuchego telefonu" z rysowaniem palcami na plecach, opowieści o przyjaźni z wykorzystaniem kart metaforycznych oraz prace plastyczne w grupach.