„Diabeł i arcydzieło. Teksty przełomowe” - Stanisław Lem. Wydawnictwo Literackie.
„Diabeł i arcydzieło. Teksty przełomowe” - Stanisław Lem

W 1974 roku do biura FBI w Kalifornii trafiło pismo, którego autor donosił, że w komunistycznej Polsce powstał zespół ludzi ukrywających się dla niepoznaki pod pseudonimem Stanisław Lem, a dążących do opanowania i przejęcia kontroli nad umysłami Amerykanów poprzez twórczość literacką. Autor donosu Philip K. Dick, legenda amerykańskiej literatury science – fiction na potwierdzenie swojej tezy z całą powagą udowadniał, że jest po prostu niemożliwością, żeby jeden człowiek posiadał tak rozległą i tak głębinową wiedzę z tak wielu dziedzin: kosmologii, biologii, fizyki, matematyki, literatury, logiki, językoznawstwa, medycyny, a do tego jeszcze stawiał tak trafne prognozy futurologiczne.

Pomijając prywatne problemy Dicka (był zdiagnozowanym paranoikiem), było w jego psychotycznym pomyśle sporo prawdy: obszar zainteresowań i poziom erudycyjny Stanisława Lema jest faktycznie oszałamiający. Nic dziwnego , że 40 esejów i felietonów Lema podzielono w „Diable i arcydziele” na cztery działy: kultura, nauka, futurologia i „o sobie”. A są to, jak zaznaczono w tytule książki, teksty przełomowe, które powstawały na przełomie całego twórczego życia pisarza (w latach 1968 – 2006). Lem równie precyzyjnie zagłębia się w procesy używania biologii w zaawansowanych technologiach, co analizuje arcydzieło Tomasza Manna „Doktor Faustus” na poziomie kulturotwórczym i językowym. Równie rzetelnie przygląda się granicom ludzkiego języka co fenomenowi powstania życia na Ziemi i całemu procesowi ewolucji. A przy tym wszystkim używa potoczystego, jasnego i przede wszystkim literackiego języka, co powoduje, że czytanie „Diabła…” jest ogromną przyjemnością. Gorąco zachęcam do lektury w długie zimowe wieczory.

Tomasz Ogonowski